Porażka z Widzewem po horrorze


Niesamowitych emocji dostarczyły koszykarki Lider Swarzędz swoim kibicom w sobotni wieczór w Łodzi podczas meczu z niepokonanym Widzewem. Swarzędzanki udały się na mecz w okrojonym składzie. Trener Anna Talarczyk nie mogła skorzystać z kontuzjowanych Weroniki Jareckiej i Agaty Makurat i rozpoczęła mecz piątką: Malina Piasecka, Ola Żukowska, Magda Wojdalska, Marta Wdowiuk i Weronika Piechowiak. Początek meczu to dobra gra rywalek i duża nerwowość u swarzędzanek. Po 7 minutach Liderki miały tylko 7 punktów a rywalki ponad 2 razy więcej – 16. Pierwsza kwarta nie zapowiadała emocji w dalszej części meczu – Lider przegrywał 15:25. Druga osłona to zupełnie inna gra Liderek, szybka agresywna. Od stanu 28:17 rzucają 11 punktów z rzędu i doprowadzają do remisu po 28. Dobrą zmianę w tej kwarcie dała Wiktoria Flaszak, którą wspierały najmłodsze Ola Żukowska i Malina Piasecka. Po wygranej 2 kwarcie 22:9 Liderki objęły trzypunktowe prowadzenie do przerwy 37:44. W 22 minucie po trójce Weroniki Piechowiak Lider prowadził ośmioma punktami i było to najwyższe prowadzenie podopiecznych trener Anny Talarczyk w tym meczu. Chwilę później gra się wyrównała i trwała wymiana ciosów – 48:47 po trzeciej kwarcie. Trener Widzewa Anna Chodera postawiła strefę w obronie i Liderki miały ogromny problem ze zdobywaniem punktów. 2 minuty do końca Widzew prowadził 61:55, wtedy trójkę trafiła Olga Jędrzejczak. Pięć sekund przed końcem Widzew prowadził 63:60, ale wtedy Olga Jędrzejczak trafiła kolejny raz za trzy, ławka Lidera wybuchła z radości, a mecz przedłużony został o dogrywkę. W niej trwała walka kosz za kosz. Tuż przed końcem to Liderki prowadziły dwoma punktami, ale Wiktoria Stępień na 11 sekund do końca trafiła za 3 i to Widzew prowadził 72:71. Trener Talarczyk na czasie rozrysowała ostatnią akcję, ale nie znalazła ona niestety drogi do kosza i to rywalki zwyciężyły po wielkim dreszczowcu. Nie udało się sprawić niespodzianki i pokonać zespół Widzewa pierwszy raz w tym sezonie, ale samo spotkanie było pełne emocji a Liderkom należą się wielkie brawa za walkę i ambicję. Punkty w tym meczu rzuciły: Żukowska 17, Wojdalska 13, Jędrzejczak 12, Piechowiak 9, Wdowiuk 7, Piasecka M. 7, Flaszak 4, Plackowska 2, Piasecka A. i Maj K. W najbliższą niedzielę 21 listopada o 17:00 Lider gościć będzie na hali SCSiR przy ul. Św. Marcin 1 zespół Wisły Kraków.